niedziela, 24 lutego 2013

"Córka Kossaka. Wspomnienia o Magdalenie Samozwaniec" Rafał Podraza

„Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to – to jest bardzo mało...”
(Maria Pawlikowska-Jasnorzewska)


Ten czterowiersz znanej wszystkim poetki ukochała sobie jej młodsza siostra. W czterdziestą rocznicę śmierci Magdaleny Samozwaniec do rąk czytelników trafiło drugie, uzupełnione wydanie wspomnień o Pierwszej Damie Polskiej Satyry.
„Córka Kossaka. Wspomnienia o Magdalenie Samozwaniec” Rafała Podrazy to spora dawka informacji o satyryczce, jej najbliższych krewnych i znajomych. Czy Magdalena Samozwaniec zazdrościła talentu swojej starszej siostrze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej? Czy imponował pisarce jej ojciec Wojciech Kossak? Dlaczego nie lubiła mówić publicznie o bracie Jerzym i jego rodzinie? Dlaczego uważała, że „Kossaki ją wyklęły”? Jak żyła na co dzień, co ją drażniło, a co bawiło? Dlaczego pisarka zerwała kontakt ze swoją jedyną córką Teresą i pozbawiła ją spadku? W książce znajdziecie odpowiedzi na te pytania. Dowiecie się także wiele innych ciekawych rzeczy o córce Kossaka, w siedemdziesięciu nie zawsze pochlebnych wspomnieniach ludzi, którzy mieli z nią styczność.
Książka wzbogacona jest o niepublikowanie dotąd listy i zdjęcia pisarki. Pochodzą one z prywatnych archiwów. Całość została urozmaicona licznymi anegdotami, które Rafał Podraza odnalazł w różnych publikacjach lub otrzymał od sympatyków satyryczki.


Pozwolę sobie przytoczyć kilka wypowiedzi na temat Magdaleny Samozwaniec zawartych w książce. 

Tadeusz Henryk Nowak.
Magdalena Samozwaniec, czarująca pani i serdeczne towarzystwo twórczej pustoty, ostre żądło, bystry znawca ludzkich ułomności i społecznych niedowładów.


Kornel Makuszyński
Można powiedzieć tylko tyle, że najmilsza to osoba, ten potwornie złośliwy łobuz w spódnicy, jest niewiasta obłąkanie miłą, ostrzącą sobie każdego ranka język rzemieniu, roześmianą niewiastą, która sypie dowcipy jak kiedyś Zosia zborze kurkom.












Teresa Kossak
Magdalena żyła dniem dzisiejszym. Nie miała sentymentalnej natury. Bardzo o siebie dbała. Kiedy ją poznałam dawałam jej czterdzieści parę lat, a nie sześćdziesiąt,które wówczas miała. Była młodsza i w sposobie ubierania się, i poruszania, bardzo kobieca. 

 
Jarosław Iwaszkiewicz
Kochała ludzi, naiwnie wierzyła, w możliwości przyjaźni i miłości i wiernie spłacała długi świętemu Antoniemu...

Jerzy Korczak
Patrzyłem na tę szczęśliwą sześćdziesięciolatkę, przechodzącą kolejną młodość, i myślałem, jak różne są te trzy kobiety z rodu Kossaków: wielka liryczka Pawlikowska-Jasnorzewska autorka „Krzyżowców”, „Pożogi”, nieustraszona działaczka Polski Podziemnej Zofia Kossak-Szczucka i ona, Madzia, rozszczebiotana, stale żartująca i wciąż od nowa zakochana. 
 





 
















Eryk Lipiński
Madzi nie poznawało się jak innych, można było tylko być jej przedstawionym. Byłem w jej towarzystwie zawsze trochę zakłopotany i onieśmielony, obawiałem się, że mogę palnąć jakieś „słowo”, jak to u mnie w zwyczaju. Madzia umiała trzymać ludzi na dystans, a jej „rrr” brzmiało zawsze ostrzegawczo. 


















Hanka Bielicka
Była bezkarna w swoich sądach i poglądach. Nikt też nie chciał z nią walczyć...Za nią stała przecież tradycja” Wojciech Kossak, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Można powiedzieć, że już za życia była legendą.
Pani Samozwaniec była żartownisią, ale na pewno nei chciała nigdy nikomu zaszkodzić ani nikogo obrazić. Tylko tak się jej coś niefortunnie powiedziało... Miała klasę. Ale czasem nie potrafiła być dyplomatką...

„Córka Kossaka. Wspomnienia o Magdalenie Samozwaniec” to nie tylko kopalnia wiedzy o pisarce. To także parada wielkich nazwisk, dzięki pomocy których Rafał Podraza podłą próbę ocalenia od zapomnienia dawnego świata.


„mojej Madzi...”

Tobie prawdy nie powiem,
ale za to morzu,
ale wichrom lecącym w dalekie rozboje,
ale mgłom,
kiedy ranne zdejmują zawoje
z namiętnej twarzy świata,
podobnej do mojej...
(Maria Pawlikowska-Jasnorzewska)


        Joanna Markowska                         



Tytuł: Córka Kossaka. Wspomnienia o Magdalenie Samozwaniec.
Autor: Rafał Podraza
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Latarnik
Rok wydania: 2012
Format: 150 mm x 215 mm
Oprawa: miękka zintegrowana
ISBN: 978-83-60000-85-4
Liczba stron: 502



Notka o Autorze:

Rafał Podraza (ur.1977 r.) – dziennikarz, poeta, autor tekstów piosenek. Cioteczny wnuk Magdaleny Samozwaniec. Pochodzi z Dolnego Śląska. W koszalińskim, szczecińskim i trójmiejskim Magazynie „Prestiż” prowadzi autorską rubrykę Prestiżowe Książki, w której prezentuje najciekawsze, jego zdaniem, książki.
Literacko debiutował na łamach prasy lokalnej „Polska Miedź” (1986). Opublikował pięć tomików poezji oraz dwie książki: Magdalena, córka Kossaka. Wspomnienia o Magdalenie Samozwaniec (PIW 2007) i Wojciech Kossak (ATUT 2012). Pierwsza książka niezaprzeczalnie wywołała renesans twórczości Magdaleny Samozwaniec. Na kanwie tego sukcesu przygotował do druku nieznane dotąd książki pisarki: Z pamiętnika niemłodej już mężatki (W.A.B. 2009) i Moja siostra poetka (PIW 2010). Napisał także wstęp po wznowionej po 85. latach książki Magdaleny Samozwaniec: Kartki z pamiętnika młodej mężatki (W.A.B. 2011).
Oficjalna strona Autora: www.rafalpodraza.pl




Brak komentarzy: